Michael
Po lunchu mieliśmy wf więc szybko poszliśmy do szatni . Nie miałem czasu nawet pożegnać się z Jennifer . Przebraliśmy się i poszliśmy na dwór . Facet od razu kazała nam zrobić 3 okrążenia . Przeklnołem w myślach i zaczołem biec a tyż obok mnie Cal . Zerknołem na boisko do kosza gdzie biegały dziewczyny . Gdy tylko odnalazłem wzrokiem moją dziewczynę na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech .
- nie szczerz się jak mysz do sera - douczył mi Calum
- oh spadaj - popchnąłem go lekko a ten tylko się zaśmiał
Gdy skączyliśmy rozgrzewkę podzieliliśmy się na dwie drużyny i zaczęliśmy grać w nogę . Stanąłem na bramce żeby móc obserwować Jennifer . Dziewczyny grały w kosza. W pewnym momencie Jenni biegła z piłką w stronę kosza po czym nagle się zatrzymała . Stanęła przez chwile trzymając się za głowę i upadła .
- Jennifer - krzyknąłem i od razu do niej podbiegłem
Przypadkiem wpadłem na naszego nauczyciela . Rzuciłem tylko krótkie "przepraszam" . Kucnąłem przy niej ale była nie przytomna . Nauczycielka już dzwoniła po pogotowie .
- Jennifer Jenni skarbie kochanie
- zaraz przyjedzie karetka - powiedziała nauczycielka
- Jennifer....
Po chwili był już koło mnie Cal
- Cal co jej jest ? Cal co jej jest ?
- spokojnie stary zaraz będzie karetka
- ale co jej jest ?
Po chwili usłyszałem sygnał karetki . Nawet nie wiem kiedy sanitariusze ją zabrali . Nim się obejrzałem już odjeżdżali . Spojrzałem na Caluma
- Boże Calum co jej jest ? Co jej jest ? Powiedz że będzie okej . proszę powiedz że będzie okej . Nic jej nie jest ? No jej nic nie będzie nie ? Będzie okej ...
- Michael uspokój się
- Ale nic jej nie będzie , prawda ? Wyjdzie z tego ...
- Michael ...
-ale ...
-Mike będzie dobrze
-Calum będzie okej nie ? Będzie okej ?
Calum
Michael zaczął cholernie panikować starałem się go jakoś uspokoić ale nic do niego nie docierało . Gdy nie przestawał poprosiłem Matta żeby z nim został a sam pobiegłem do szkoły . Poszedłem na plan zobaczyć gdzie Luke i Ash mają lekcje po czym sprintem pobiegłem do ich klasy . Wparowałem do klasy bez żadnego pukania i lekko zdyszany . Nauczycielka spojrzała na mnie zdezorientowana .
- coś ....
- Luke , Ash ! ze mną szybko ! - spojrzałem na przyjaciół
- co się stało ? - spytał Luke
- Jennifer zemdlała zabrała ja karetka a Mike panikuje i nie umiem go uspokoić
Chłopcy od razu zaczeli się pakować
- panie Irwin panie Hemmings a panowie gdzie się wybierają ?
- nasz przyjaciel ma kłopoty proszę pani - powiedział Ash jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie
- ale jest lekcja możecie to załatwić później
- nie możemy !
- on chce skoczyć z dachu - palnełem bez namysłu a wszyscy popatrzyli się na mnie robiąc wielki oczy .Łącznie z nauczycielką . Ash i Luke podeszli do mnie
- naprawdę ?
- nie - pokręciłem głową
-Irwin , Hemmings ! - zawołała nauczycielka . Całą trójką poparzeliśmy na nią - jest lekcja
- ale .... niech pani patrzy - Ashton pokazał palcem na okno - Mike jest na dachu
Babka od razu tam spojrzała . Ash parsknoł śmiechem złapał mnie i Luke'a za rękę i wyszedł z klasy
- do widzenia - krzyknąłem i zatrzasnąłem drzwi
Poszliśmy szybko na boisko . Michael nadal siedział na boisku i mówił coś do Matta
Ashton
Podbiegliśmy szybko do nich
- Mike wstawaj jedziemy do szpitala -powiedziałem od razu
Ten przez chwilę na mnie patrzył po czym wstał i pokiwał głową
- musimy iść się przebrać - powiedział Cal
-okej to idźcie a my z Luke'iem będziemy czekać w aucie
Ja i Luke poszliśmy na parking a Mike i Cal się przebrać
-ciekawe co z Jenni ?-powiedział Luke
- ja też jestem ciekaw
Po niecałych 5 minutach chłopcy byli z powrotem . Wsiedliśmy do auta i wyjechaliśmy z parkingu . Po drodze mijając się z dyrektorką zajebiście . Pojechaliśmy prosto do szpitala .Jechałem nieco szybciej ale teraz nie było to ważne . Co chwilę zerkałem w lusterku na Michaela . Cal obejmował go ramieniem i pocieszał .Oby z Jennifer było wszystko okej ....
Do szpitala dojechaliśmy dość szybko . Wyszliśmy z auta i pobiegliśmy (dosłownie ) do budynku . Michael podbiegł od razu do recepcji . Poszliśmy za nim
- przepraszam - odchrząknął ze zdenerwowania tupiąc nogą kobieta odwróciła się w jego stronę
- tak
- niedawno przywieźli tutaj Jennifer Evans mogę wiedzieć gdzie ona jest ?
- z jakiego powodu
- zemdlała na lekcji - odparł Cal . Kobieta coś sprawdziła i ponownie na mnie spojrzała
- są państwo kimś z rodziny ??
- jestem jej chłopakiem - powiedział Mike - proszę niech mnie pani do niej zaprowadzi strasznie się o nią martwię
- no dobrze - odparła po chwili kobieta i wstała - chodźcie za mną
Ruszyła w jakimś kierunku a my ruszyliśmy za nią .Zatrzymała się przed jakimiś drzwiami skąd po chwili wyszedł lekarz
- panie doktorze oni - pokazała na nas - do pani Evans ... chcą wiedzieć jak się czuje
Lekarz spojrzał na nas
- co z nią panie doktorze?
******
proszę o komentarze :D Sandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz